poniedziałek, 18 maja 2015

Farba do włosów Venita Glamour Naturalny Blond 7/0

W weekend przetestowałam farbę do włosów Venita Glamour Naturalny Blond - powiem szczerze że pierwszy raz spotkałam się z tą marką gdyż nie słyszałam o niej a do farbowania włosów używałam farby znanych marek z prasy i telewizji.Pierwsze co rzuca się w oczy to napis na opakowaniu informujący iż farbowanie włosów trwa 20 minut gdzie przy innych markach czas farbowania trwa od 30 do 45 minut.Farba zawiera wit.C .W skład opakowania wchodzą rękawiczki , tuba z kremem oraz emulsja utleniająca.Krem koloryzujący ma konsystencję żelu i po połączeniu z emulsją daje bardzo rzadką masę koloryzującą , która ma lekki nie przyjemny zapach ale jest on o wiele mniej wyczuwalny niż przy innych markach co jest naprawdę dużym plusem.Farbę nakładamy na wilgotne włosy dzięki czemu jest ją łatwiej samemu nanieść i rozsmarować tak jak zwykły szampon - gdy nie ma możliwości nakładania na pasma osobno.Farba jest delikatna dla skóry gdyż nie wystąpiło pieczenie ani świąt jak przy innych produktach.

Po farbowaniu i zmyciu farby uzyskałam bardzo ładny efekt z lekko jaśniejszymi refleksami dzięki czemu kolor wygląda bardziej naturalniej.Farba nie tworzy efektu sztucznego koloru a to najważniejsze .Małym minusem jest brak odżywki do włosów który mogłybyśmy użyć na pofarbowane włosy a jak wiadomo użycie takiej odżywki ułatwia tez rozczesanie włosów po samym farbowaniu.
Mimo wszystko polecam każdej osobie farbującej włosy.
Cena farby w sklepie  wynosi ok 5 zł .
Ocena produktu : 4,5 /5

3 komentarze:

  1. Witam. Gdzie kupiłaś tą farbę? U mnie jest trudno dostępna, a wiele lat temu używałam z Venity właśnie tego odcienia. Kiedyś miała większe opakowania i inną szatę graficzną (nowa przypomina mi Garnier Color Naturals). Ciekawe, czy jest tak samo dobra jak kiedyś? Pozdrawiam, Kasia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam w Białymstoku w Auchan zakupiłam farbę. Jest rewelacyjna i polecam.

      Usuń
  2. Witam. Gdzie kupiłaś tą farbę? U mnie jest trudno dostępna, a wiele lat temu używałam z Venity właśnie tego odcienia. Kiedyś miała większe opakowania i inną szatę graficzną (nowa przypomina mi Garnier Color Naturals). Ciekawe, czy jest tak samo dobra jak kiedyś? Pozdrawiam, Kasia.

    OdpowiedzUsuń